W bramę na Wita Stwosza miałam zamiar wejść wiele razy. Miałam…ale coś zawsze sprawiało, że zmieniałam zdanie i podążałam w innym kierunku. Właściwie nie coś, ale przypuszczenie, że więcej niż p…
W bramę na Wita Stwosza miałam zamiar wejść wiele razy. Miałam…ale coś zawsze sprawiało, że zmieniałam zdanie i podążałam w innym kierunku. Właściwie nie coś, ale przypuszczenie, że więcej niż p…