Piszę do was z pociągu, jadąc do Warszawy, oglądając za oknem tonący we mgle polski krajobraz pełen lasów i pól. Trochę nostalgiczny, by nie napisać smutny i posępny, ale mój, głęboko tkwiący w moim s…
Piszę do was z pociągu, jadąc do Warszawy, oglądając za oknem tonący we mgle polski krajobraz pełen lasów i pól. Trochę nostalgiczny, by nie napisać smutny i posępny, ale mój, głęboko tkwiący w moim s…