Priorat. Nie po raz pierwszy na łamach bloga pojawia się ta nazwa. Nie po raz ostatni na pewno, bo wina te powoli zdobywają moje serce. Żeby było jasne – to nie jest miłość od pierwszego kielisz…
Priorat. Nie po raz pierwszy na łamach bloga pojawia się ta nazwa. Nie po raz ostatni na pewno, bo wina te powoli zdobywają moje serce. Żeby było jasne – to nie jest miłość od pierwszego kielisz…