Agnieszka Trolese
355 Articles88 Comments

Gdy wsiadam do samolotu czuję, że żyję. W podróż zawsze wyjeżdżam ze swoim notesikiem. Robię tam dla Was notatki, ale uwielbiam do niego zaglądać po paru miesiącach, zawsze znajdę w nim coś co wywoła uśmiech na mojej twarzy - stary papierek po cukierku z Kenii, biletu do muzeum w Wenecji, szybko nabazgrany szkic, który narysował mi Kubańczyk, by wyjaśnić jak trafić do fabryki cygar w Hawanie. Świat czeka na Ciebie! Mam na imię Agnieszka, a Ty?

Wenecja – nietypowy przewodnik kulinarny

Kiedyś z przyjaciółmi jeździłam do Wenecji z kanapkami i buteleczką prosecco w plecaku. Siadałam na głównym placu, lub przy brzegu, na przeciwko bazyliki św. Marka i cieszyłam się darmową restauracją …