Ze względu na bobaska, który nie miał nawet dziesięciu miesięcy, podróż powrotną z Indii postanowiliśmy podzielić na dwie części. Z miejscowości Bharuch wyruszyliśmy samochodem do Vadodary (najbliższe…
REGENTA, ELEGANCJA PO HINDUSKU
Przed wyjazdem z Bharuch wybraliśmy się do punktu celnego, w którym można kupić wina. Indyjskie wina to w Polsce rzadkość więc tym razem zamiast szali i herbaty postanowiłam przywieźć znajomym butelkę…
DELHI I AGRA z dzieckiem, CO WARTO ZWIEDZIĆ
W Delhi spędziliśmy 4 dni i chyba właściwie tyle wystarczy żeby pokochać lub znienawidzić miasto które doskonale odzwierciedla klimat całych Indii. Ogromna bieda i ostentacyjne bogactwo, bajecznie dro…
INDIAN STYLE, czyli herbatka z mlekiem
Ambitne plany napisania szczegółowej relacji z rajdu po hinduskich restauracjach spaliły na panewce. Po wielu próbach i podejściach zakończonych serią porażek i decyzją o nierozstawaniu się nigdy wię…
RECENZJA HOTELU THE METROPOLITAN HOTEL&SPA
W związku z krótkim sylwestrowym wypadem do Delhi z mężem i 6 miesięcznym synkiem zatrzymaliśmy się w The Metropolitan Hotel&Spa. Hotel znajduje się około 15 minut piechotą od nowego centrum mia…