Umiecie spakować się w bagaż podręczny na krótki wyjazd? A może nawet na parę dni wozicie ze sobą wszędzie cały dobytek, bo przecież wszystko może się przydać? Im więcej podróżuję, tym łatwiej jest mi przeprowadzać ostrą selekcję i nawet na tydzień umiem bez problemu zapakować się do walizki podręcznej. Dziś zdradzę Wam moje walizkowe sekrety!
Zanim rozpoczniecie pakowanie, sprawdźcie dokładnie, jakie wymiary powinien mieć Wasz bagaż na stronie internetowej linii lotniczych. Zasady te zmieniają się czasami nawet dwa lub trzy razy w roku, dlatego ostrożności nigdy za wiele. Następnie warto sprawdzić prognozę pogody i zastanowić się, czy będą nam potrzebne rzeczy sportowe, czy może wybierzemy tylko eleganckie i szykowne stroje. Kolejną, ważną rzeczą jest zrobienie listy przedmiotów, które chcemy zabrać. Najlepiej przygotować ją dzień wcześniej, aby niczego nie pominąć. Teraz, gdy znamy wymiary, ciężar i wiemy, co będzie nam potrzebne, możemy zabrać się za pakowanie!
WALIZKA
1) W podróż zabieram sukienki, bo zajmują najmniej miejsca, a spodnie ubieram na siebie
Sukienki zajmują najmniej miejsca i nie zmuszają nas (tak jak spódnice lub spodnie) do planowania i zastanawiania się, co będzie do nich pasować. Jedną parę spodni ubieram na siebie i lecę w nich oraz wracam do domu, a jeśli podczas podróży jest bardzo zimno, mam je pod ręką. Przygotowuję ubrania na każdy dzień, wybieram jedną elegancką sukienkę na wieczór i coś ciepłego niezależnie od prognozy pogody. Sportowe rzeczy na siłownię? Kiedyś je zabierałam, ale jakiś rok temu przestałam się oszukiwać, w końcu jedziemy na wakacje!
2) Roluję wszystkie ubrania i ściskam jak najmocniej, w równych rzędach
walizka na zdjęciu – WITTCHEN.COM
Dopóki nie zobaczyłam tej metody w internecie, u innej blogerki, byłam przekonana, że to ja ją wymyśliłam 🙂 To świetny sposób na to, aby jak najlepiej wykorzystać przestrzeń w walizce, ale także na to, by nie pognieść ubrań.
3) Używam malutkich pojemniczków na kosmetyki
Malutkie pojemniczki przydadzą się, jeśli tak jak ja masz swoje ulubione kosmetyki, z którymi nie chcesz się rozstawać nawet na parę dni. Krem do twarzy, balsam do ciała, a nawet olejek do włosów – ważne, aby pojemność nie była większa niż 100 ml.
4) Kupuję miniaturki pasty do zębów, płynu do demakijażu i płynu do soczewek
To bardzo dobre rozwiązanie i na szczęście coraz więcej sklepów z kosmetykami wychodzi podróżnikom na przeciw. Widziałam, że można kupić nie tylko szampony, pasty do zębów, czy miniaturowe odżywki, ale nawet peelingi lub maseczki do twarzy w kremie.
5) Druga para butów (do butów wkładam skarpetki, bieliznę i rajstopy)
Zacznijmy od tego, że zawsze warto mieć ze sobą drugą parę butów na zmianę. Nie raz zdarzyło mi się kupować buty na szybko tylko dlatego, że te, w których pojechałam, obtarły mnie od chodzenia lub okazały się zupełnie niepraktyczne. Gdy pakujecie buty, pamiętajcie, że możecie je wykorzystać, chowając do środka skarpetki, rajstopy lub bieliznę. Fakt, że ostatnio w Londynie kupiłam sobie 3 nowe zestawy bielizny, bo byłam przekonana, że ich zapomniałam (jak się domyślacie nikomu to nie zaszkodziło), ale jeśli tylko będziecie o tym pamiętać, to także sprytny sposób na zaoszczędzenie miejsca.
6) Rezygnują z torebki na rzecz torby podróżnej
Na lotnisku nie zależy mi na tym, aby wyglądać szałowo – ma być przede wszystkim praktycznie i tak, aby wszystko się zmieściło. Dlatego torebkę dokładnie opróżniam i wkładam do walizki lub do torby podróżnej. Przeproszę się z nią dopiero po przylocie na miejsce.
Oto przykładowa lista rzeczy, które zapakowałabym do walizki na tygodniowy wyjazd
- 5 sukienek – takich, które mogłabym ubrać w dzień, ale także coś eleganckiego na wieczór.
- 2 cieniutkie sweterki i jedna ciepła bluza lub sweter.
- Jeśli podczas wyjazdu zamierzam korzystać z siłowni, dodatkowo zabieram t-shirt i legginsy oraz decyduję, czy obuwie sportowe trafi do walizki, czy ubiorę je na siebie w podróż.
- 5 par majtek, 5 par rajstop i 1 para skarpetek. 2 stroje kąpielowe.
- Piżama.
- Jedna para butów (drugą wkładam na siebie). Buty wybieram zawsze w kolorze ecru lub takim, który będzie pasować do wszystkich rzeczy.
- Kosmetyki kolorowe i do demakijażu, maszynki do golenia + plastikowe woreczki (są takie lotniska w Europie, na których trzeba przekładać wszystko do plastikowych torebek). Do torby zawsze pakuję małą kosmetyczkę, na najbardziej potrzebne kosmetyki.
- Kosmetyki do włosów i kąpieli – miniaturki + plastikowe woreczki.
TORBA PODRÓŻNA
W większości linii lotniczej dozwolone jest wejście na pokład z dwoma sztukami bagażu – małą walizką oraz torbą. Rezygnuję z małej lub większej torebki na rzecz pojemnej torby podróżnej z wieloma kieszonkami, łatwej do noszenia. Jeśli torebką, której aktualnie używam jest mała, zazwyczaj wkładam ją pustą do środka, dzięki czemu, gdy dotrę na miejsce mogę już swobodnie z niej korzystać.
Pakowanie:
- Telefon, powerbank i dokumenty – najlepiej, aby były w jednej osobnej kieszeni, bo są to rzeczy, po które na lotnisku sięgam najczęściej.
- Książka i ołówek lub zakreślacze.
- Słuchawki.
- Kosmetyki: mgiełka do twarzy (zawsze jej używam, ponieważ w samolotach jest bardzo suche powietrze, które źle wpływa na skórę), krem do rąk, błyszczyk lub pomadka, ewentualnie lekarstwa, pojemnik na soczewki, płyn do soczewek, pasta i szczoteczka do zębów, szczotka do włosów. Jeśli lubicie zmywać makijaż w trakcie lotów, świetnie sprawdzą się gąbki wielokrotnego użytku, dostępne teraz w każdym sklepie z kosmetykami.
- Aparat, ładowarka (do telefonu i aparatu).
- Okulary przeciwsłoneczne.
- Przedmioty pomagające w zaśnięciu –poduszka podróżna (te dmuchane zajmują bardzo mało miejsca, ale niestety nie są tak wygodne jak te wypchane), zatyczki do uszu, maseczka na oczy.
- Najgrubszy sweter zabieram do samolotu. W samolocie może być bardzo zimno lub gorąco niezależnie od pory roku. Tego nie da się przewidzieć, ale lepiej być przygotowanym na najgorsze. Dlatego na pokład zawsze zabieram ze sobą bluzę z kapturem, lub sweter i szal, którym mogę się przykryć.
Jeśli jednak mimo wszelkich starań nie zmieścicie się do bagażu podręcznego, zawsze możecie kupić cały zestaw walizek, na przykład ten, który widzicie na zdjęciu. Akurat teraz jest on w promocji i z kuferkiem kosztuje niecałe 648 PLN (indeks w sklepie WITTCHEN to 56-3A-31K-88). A na kod TAT_WITTCHEN1 otrzymacie dodatkowy rabat 5% od aktualnej ceny na całą ofertę bagażową ważny w dniach 12–19.02.2019 r.!
Moje propozycje
WALIZKA KABINOWA Z BEŻOWYMI ELEMENTAMI – 56-3A-231-88
WALIZKA KABINOWA Z CZARNĄ RĄCZKĄ I ZAMKIEM – 56-3A-311-88
Udanej podróży!
Agnieszka
Jeśli chcesz zobaczyć co aktualnie robię – zajrzyj na INSTAGRAM 🙂