Abu Dhabi w jeden dzień – najciekawsze atrakcje w mieście
Abu Dhabi (lub Abu Zabi, bo właściwie tak brzmi słownikowa nazwa) to ponad 1,2 milionowe miasto wzbudzające nie mniejsze kontrowersje, niż Dubaj, siostrzana metropolia Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Stolicę ZEA odwiedzamy zazwyczaj „przy okazji” – podczas dłuższej przesiadki, weekendu w Dubaju, spotkań biznesowych. Abu Dhabi słynie z jednego z najpiękniejszych i największych meczetów na świecie, ale to nie jedyna atrakcja w tym mieście. Zobacz, co warto zobaczyć w Abu Dhabi!
My zorganizowaliśmy podróż do Emiratów w czerwcu (towarzyszył nam 2-letni Andreasek). Ze względu na upały nie polecam Wam lecieć w tym miesiącu, ale jeśli jest to jedyna możliwa data wyjazdu nastawcie się na bardzo gorące powietrze i temperatury przekraczające 45 stopni C. O ile we wszystkich turystycznych miejscach (nawet w Meczecie) jest mocna klimatyzacja, to spacer promenadą lub zabawy w basenie musicie zaplanować o bardzo wczesnej porze, przed 10 rano, gdy jeszcze w miarę można oddychać.
Do stworzenia dzisiejszego wpisu zaprosiłam Żanetę, autorkę części pięknych zdjęć ze stolicy Emiratów. Jeśli Wam się podobają koniecznie zajrzyjcie na jej profil na instagramie – @zaneta.eire
Abu Dhabi w jeden dzień – najciekawsze atrakcje w mieście
Zachwyć się Wielkim Meczetem Szejka Zayeda
Abu Dhabi, stolica Zjednoczonych Emiratów Arabskich to stosunkowo młode miasto nie znajdziecie więc tutaj wiekowych zabytków i muzeów pełnych eksponatów. Najważniejszą i najpiękniejszą budowlą jest imponujące dzieło sztuki – Wielki Meczet Szejka Zayeda Sheikh Zayed Grand Mosque, którego budowę rozpoczął Szejk Zayed bin Sultan Al Nahayan, prezydent kraju, pełniący swoją funkcję przez 33 lata. Meczet miał być symbolem potęgi i nowoczesności Abu Dhabi a także stać się miejscem jednoczącym świat islamu. Niestety Szejk nigdy nie doczekał spełnienia swoich planów – zmarł w 2004 r., a jego ciało pochowano w świątyni, gdzie spoczywa do dziś. Oficjalne otwarcie odbyło się w 2007 r.
Olśniewający, śnieżnobiały meczet o łącznej powierzchni 22 tys m2 widoczny z trzech największych mostów w mieście już z oddali wprawił mnie w zachwyt. Jest jednym z najpiękniejszych monumentów jaki do tej pory widziałam. Na teren świątyni obowiązuje specjalny dress code – kobiety do środka mogą wejść tylko w długiej, luźnej szacie zakrywającej głowę, kostki i nadgarstki, mężczyźni muszą mieć długie spodni. Jeśli takiej nie macie na miejscu, za darmo, można ją wypożyczyć. Przyznam, że nigdy nie czułam się tak elegancko i dostojnie jak w arabskiej abai i było to dla mnie niesamowite doświadczenie.
Lewe skrzydło jest w pełni klimatyzowane, więc mogliśmy je obejrzeć nawet podczas największych upałów. W dzień, w który wybraliśmy się do Abu Dhabi termometr wskazywał 46° C! Całość robi piorunujące wrażenie, biały marmur lśni w słońcu, z głośników słychać nawoływania do modlitwy, wewnątrz panuje doniosła atmosfera i mimo ogromnej liczby turystów z łatwością poddajesz się atmosferze tego miejsca. Oprócz bramek bezpieczeństwa zdjęcia można robić właściwie wszędzie, jedynym obostrzeniem jest zakaz wejścia na główny plac.
Powąchaj przypraw na tradycyjnym arabskim targu – souk
Jest parę takich miejsc w Abu Dhabi, które pozwolą Ci na chwilę zapomnieć o wielkiej metropolii i przeniosą Cię do tradycji arabskiego świata. Najstarszym z nich jest targ wielbłądów Camel Souk – Al Ain, (około kilometr za centrum handlowym Bawadi Mall), na którym oprócz zwierząt można kupić także pachnące, orientalne przyprawy, świeże warzywa i owoce. Aby zobaczyć jak pertraktują lokalni mieszkańcy trzeba przyjść tutaj wcześnie rano – idealna okazja do tego, by zobaczyć młode i starsze wielbłądy, oraz autentyczny arabski świat pertraktacji. Warto odwiedzić także targ rybny na Minda Zayed niedaleko portu w Abu Dhabi, oraz kolorowy Suk Al Mina, na którym można przyglądać się jak wyglądają arabskie negocjacje, a także wziąć w nich udział.
Pospaceruj wzdłuż wybrzeża promenadą Corniche
Podczas spaceru można nie tylko podziwiać panoramę miasta i lokalnych rybaków ale także zażyć kąpieli na Corniche Beach, jednej ze spokojniejszych plaży w Abu Dhabi, która zaskoczy Was krystalicznie czystą wodą i relaksującą atmosferą. Na końcu Corniche znajduje się tradycyjny souk arabski targ.
Przejedź się najszybszym rollercoasterem na świecie – Ferrari World
Ferrari World to park rozrywki, w którym można przejechać się najszybszym rollercoasterem na świecie Formula Rossa – osiąga on szybkość 240 km/h w zaledwie 5 sekund, a trasę długości 2,2 km pokonuje w 90 s. Oprócz licznych rozrywek dla dzieci i dla dorosłych na terenie Ferrari World można podziwiać eksponaty Ferrari.
Zrób zakupy w jednym z najbardziej nowoczesnych centrów handlowych na świecie – Yas Mall
Zjednoczone Emiraty Arabskie chyba każdemu kojarzą się z wielkimi wieżowcami i …gigantycznymi centrami handlowymi, które zachwycają architektów z całego świata. Wybudowanie Yas Mall kosztowało ponad 416 mln euro. Centrum handlowe znajduje się na wyspie Yas, oddalonej około 10 min. od lotniska.
Spójrz w górę i zobacz słynne lustrzane wieżowce z filmu Szybcy i wściekli
Lustrzane wieże, czyli Etihad Towers to znak rozpoznawczy Abu Dhabi, które mogliśmy podziwiać w filmie Szybcy i wściekli. Jest to pięć pięknych wieżowców położonych na przeciwko hotelu Emirates Palace, sięgających nawet 300 m. Wszystkie mają ponad 50 pięter i jest to jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc w mieście.
Jeśli znasz inne ciekawe miejsca, które warto odwiedzić w Abu Dhabi podziel się nimi w komentarzu!
Nocleg w Abu Dhabi
Podczas naszego pobytu spaliśmy w hotelu Courtyard Marriot World Trade Center, który bardzo Wam polecam. Śniadanie było doskonałe, a na dachu hotelu znajduje się basen ze wspaniałym widokiem na miasto oraz małym pool barem.
Jestem już we Włoszech, wylądowałam wczoraj wieczorem w Wenecji. Lot był wspaniały, bo najpierw mogłam podziwiać niesamowicie różowe niebo nad Baku, a następnie bardzo ciekawie rozłożone chmury nad Wenecją (relację mogliście zobaczyć na instagramie) Pierwsze co zrobiłam we Włoszech to zakupy w sklepie spożywczym – od dawna nie mogłam się doczekać smaku prawdziwej mozzarelli di bufala (dla niewtajemniczonych – ma ona o mało wspólnego z mozzarellą sprzedawaną w polskich supermarketach). Niestety dziś jest bardzo zimno pada i pogoda nie sprzyja spacerom po Wenecji, a już juro lecę do Polski. Na relację z Włoch zapraszam Was wiec za tydzień – w kolejną niedzielę znów wracam do regionu Veneto i Lombardii, gdzie zabiorę Was na wirtualną wycieczkę nad Jezioro Garda. Zobaczymy, czy warto wybrać się tam w lutym.
Udanych podróży,
Agnieszka
Lubię wracać do Twoich relacji. Jak moja poprzedniczka zastanawiam się, czy jefen dzień faktycznie wystarczy, choć fajnie byłoby przez chwilę poczuć taką atmosferę. Pozdrowienia-♡
O przyznam, że chętnie bym obejrzała Abu Zabi. Chyba najbardziej zaciekawiłaś mnie tym targiem wielbłądów. Te budynki też wyglądają niesamowicie.
Mieszkałam kiedyś w Abu Zabi i bardzo miło je wspominam. Corniche, o której piszesz jest doskonałym miejscem, żeby poznawać lokalsów zwłaszcza jeśli jeździ sie z nimi na rolkach. Ale czy naprawdę myślisz, że da się te wszystkie miejsca odwiedzić w jeden dzień?