Lifestyle

Zakupy przed podróżą – co i gdzie kupuję na lotniskach

Comments (6)
  1. Natalia pisze:

    Zwykle staram się unikać zakupów na lotniskach, bo ceny są jednak sporo wyższe… Pamiętam, jak kiedyś zapomniałam kupić torcików Wedlowskich, które uwielbiają nasi japońscy znajomi i za sztukę płaciłam ponad 40 zł…Okazje można chyba faktycznie wyłapać na kosmetykach i perfumach…

  2. Artur pisze:

    Jutro przetestuję, najbardziej z lotniskowych stoisk lubię Starbucksa 😉 Na lotniskach do tej pory chyba jednak najwięcej kupiliśmy alkoholu i książek, które przeważnie są w zbliżonych cenach.

  3. Ohh, mam podobnie, bo uwielbiam robić zakupy na lotniskach! Szczególnie perfumy i mazidełka! 🙂 Będę się bardziej przyglądać Aelie!

  4. Ja osobiście mogłabym żyć bez centrum handlowych na lotniskach, ponieważ nie cierpię tłumów z tym związanych. Zwłaszcza kiedy mam przesiadki i mało czasu, a każdy szlak prowadzi przez centrum handlowe, gdzie ludzie robią zakupy. Pomysł na biznes idealny, ale utrudnia podróżowanie osobom będącym w biegu. Chaos, tłok – to nie dla mnie. Lotnisko, to lotnisko a nie galeria. Myślę, że spokojnie można byłoby zmniejszyć takie miejsca do kilku niezbędnych sklepów: kawa, jedzenie, pamiątki itp. A widziałam już różne rzeczy – nawet telewizory… Więc granica rozsądku została już dawno przekroczona. Przez takie centra nie lubię latać samolotami i wolę pociągi, bo PKP nie jest pełne zakupoholików.

  5. Karolina pisze:

    Rzadko kupuję na lotniskach, bo zazwyczaj ceny są dużo wyższe (może kosmetyki faktycznie są kilka-kilkanaście zł tańsze, ale już na przykład słodycze dużo dużo droższe – np. ptasie mleczko w opisywanym przez Ciebie sklepie jest 2 razy droższe niż w normalnym spożywczaku poza lotniskiem). Na lotnisku kupuję tylko alkohol i to wyłącznie w przypadku jeśli lecę z bagażem podręcznym i nie mogę wcześniej kupić butelki wódki po normalnej cenie (znowu – butelka wódki w sklepie na lotnisku wychodzi drożej niż w zwykłym sklepie). No ale jeśli człowiek nie zdąży wcześniej zrobić zakupów, np. pamiątek, to sklepy lotniskowe są dobrym kołem ratunkowym. Szkoda tylko, że trochę drogim.

  6. Nie znam, ale chętnie poznam i zobaczę jak z tymi cenami! Zawsze się boję, że tylko pozornie są tańsze i potem będę żałował, jak sprawdzę ceny 🙂

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *