Co zrobić by nie wydać na podróż fortuny? Pewnie po cichu pytasz, czy to w ogóle jest możliwe. Otóż zaskoczę Cię! W podróży możesz zaoszczędzić i zaraz pokażę Ci jak, ale musisz za to…zapłacić! Tak, zapłacić swoim czasem, swoją energią, nieprzespaną nocą na lotnisku… Jeśli chcesz podróżować taniej musisz zamienić się Sherlocka Holmesa i poszperać w zakamarkach internetu. Czasami wystarczy znać parę sprytnych sztuczek, wtedy jest taniej i w dodatku bezboleśnie. Do rzeczy! Na czym dokładnie można zaoszczędzić? Gdzie szukać połączeń, noclegów, restauracji, by było taniej? Jak znaleźć najbardziej opłacalny środek transportu? Zobaczmy czy znasz już wszystkie moje sztuczki (część z nich jest wśród podróżników dobrze znana, ale chcę napisać Wam o wszystkich, tak, by mogli skorzystać z nich także Ci, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z podróżami)
1. LEĆ WTEDY GDY JEST NAJTANIEJ
Bilet lotniczy w odległe miejsce potrafi kosztować drugie tyle co cała podróż. Ba! Czasami nawet bilety tanimi liniami lotniczymi do Włoch lub Hiszpanii kosztują ponad tysiaka. Dlatego zasada numer 1 brzmi: lecimy nie wtedy chcemy my, ale wtedy gdy jest najtaniej!
I tutaj dobra wiadomość dla tych, którzy planują krótki city break, są na studiach lub mogą uzgodnić z szefem urlop w dogodnym terminie – pewnością będziecie mieli w czym wybierać. Im bardziej jesteśmy elastyczni w doborze daty wylotu – tym taniej kupujemy bilety. Jak to zrobić? Wybierzcie sobie kilka miejsc, które chcielibyście odwiedzić, odpalcie stronę kilku przewoźników i zróbcie dokładny research przeglądając loty z miesiąca na miesiąc przez np. 4 najbliższe miesiące. Przyda się tutaj kartka i długopis, bo łatwo przy takim poszukiwaniu się zgubić, zapomnieć co, gdzie i za ile i wtedy trzeba zaczynać całą zabawę od początku.
Jednym z serwisów internetowych (można też ściągnąć aplikację mobilną) który może Wam pomóc w wyszukiwaniu najtańszych lotów do danego miejsca jest eSky.pl. Na samej górze jest zakładka „okazje”, wystarczy na nią kliknąć, a następnie ukazują się zakładki z różnymi miastami i cenami, które po prostu zwalają z nóg. Londyn od 24 pln, Majorka od 43 pln, Paryż od 54 pln! Tak, to jest możliwe, ale… trzeba być elastycznym! Jeśli przeklikamy dalej widzimy, że wybrane ceny są dostępne tylko i wyłącznie w jednym dniu i jeśli data nam pasuje to lepszej ceny już raczej nie znajdziemy!
2. ZAPYTAJ O DOBRĄ I TANIĄ KNAJPKĘ SPRZEDAWCĘ W WARZYWNIAKU
Do tej pory to była moja sekretna moc, dzięki której odwiedziłam genialne knajpki, w których jadają lokalnie mieszkańcy, z pysznym jedzeniem i w dodatku za bardzo przyzwoite pieniądze. Sprzedawca w kiosku i sklepie z pamiątkami jest zmęczony pytaniami turystów, broń Bożenko nie pytaj kasjera w sklepiku na rogu, bo dla zabawy mogą podpowiedzieć Ci „źle”, ale pan z warzywniaka… to już całkiem inna para butów. Pan lub pani z warzywniaka, nawet jeśli sami za często nie wychodzą „na miasto” wiedzą WSZYSTKO. I na pewno podpowiedzą gdzie zjeść lokalne pyszności i nie wydać miliona monet.
Nie znam lepszego sposobu – internet często zawodzi (chyba, że śledzicie blogi, do których macie zaufanie i ich autorzy już przetarli Wasze szlaki), na Trip TripAdvisor przejechałam się już wiele razy, a szukanie na własną rękę różnie się kończy. Unikam miejsc, w których w menu są zdjęcia, bo wtedy z góry wiadomo, że miejsce to zostało stworzone dla tłumów turystów. Aby sprawdzić czego mogę spodziewać się w meny używam innego, trochę kontrowersyjnego sposobu: zaglądam ludziom ukradkiem do talerzy 🙂
3. JEDŹ W NIEZNANE
Jeśli nie będziesz się upierać za wszelką cenę przy jednym miejscu Twoja podróż może okazać się bardzo przyjazna dla portfela.
Chcesz jechać na Majorkę, ale podczas Twojego urlopu bilety kosztują tyle co nowy telewizor z wygiętym ekranem? Odpuść sobie tą Majorkę, potańczysz i złapiesz słońce na Malcie, Na Naxos w Benidormie.
Jeśli masz urlop w sierpniu lub chcesz polecieć na majowy weekend zapomnij, że uda Ci się znaleźć tanie bilety do Włoch, Hiszpanii czy Grecji. W tym okresie jest w Europie sezon i linie lotnicze podnoszą ceny. Najkorzystniej kupić bilety na północ – do Szwecji lub Danii, ale jest to także idealny moment, aby zwiedzić duże miasta – Londyn, Edynburg, lub bliżej nas – Berlin lub Wiedeń.
4. KUPUJ W PAKIETACH
5. SZUKAJ LOTÓW Z RÓŻNYCH MIAST
Automatycznie gdy zasiadamy do wyszukiwarki lotów wybieramy miasto w którym mieszkamy. Czas na zmianę przyzwyczajeń! Czasami dużo tańsze loty mogą być z miasta położonego w zupełnie innej części Polski, a nawet UWAGA… za granicą. Nie od dziś wiadomo, że loty na Malediwy (tak na Malediwy też lecieliśmy na własną rękę) są zdecydowanie tańsze z Berlina lub Frankfurtu, a do Azerbejdżanu najtaniej można dostać się przez Węgry (po długim kombinowaniu odkryłam, że do Budapesztu można pojechać PolskimBusem za 30 pln). Dlatego bądźcie otwarci na wszelkie możliwości, czasami coś co na pierwszy rzut oka wydaje nam się szalone okazuje się genialnym pomysłem i przy okazji zostawia trochę kasiorki w kieszeni.
6. NEGOCJUJ Z HOTELAMI
Wszystko da się – bo przecież wszystkim decydują ludzie, zwłaszcza jeśli wybieramy mały hotel (w tych dużych decydują niewidzialni managerzy). Jeśli naprawdę zależy Ci, aby tam nocować, a cena na bookingu, trivago, lub innej platformie jest zbyt wysoka spróbuj skontaktować się bezpośrednio z właścicielem hotelu i poprosić o zniżkę. Może uzna, że zamiast opłaty w serwisie rezerwacyjnym podaruje uśmiech na Twojej twarzy? Nigdy się nie dowiesz, jeśli nie spróbujesz!
7. KAŻDA PRZESIADKA TO PIENIĄDZE W KIESZENI
Kto nie lubi się przesiadać ten gapa, bo przesiadki to czyste złoto! Gdy szukacie lotu w odległe miejsce i rozwija się przed Wami lista możliwych połączeń te z największą liczbą przesiadek są zawsze NAJTAŃSZE! Jeśli nie masz dzieci, dla których trzy czy cztery zmiany samolotów mogą być męczące to świat należy do Ciebie!! Bo przesiadki to nie tylko długie oczekiwania na lotnisku – nie bądź ponurakiem – SZUKAJ POZYTYWÓW. Więc przesiadki to poznawanie, doświadczanie, odkrywanie! Noc w Dubaju? Nic piękniejszego nie mogło Ci się przydarzać – wsiadasz w metro i zwiedzasz Dubaj po zachodzie słońca. Spać będziesz w samolocie! 5 godzin na lotnisku w Katarze? Jest tyle książek do przeczytania (p.s. w Katarze na lotnisku jest Genialny plac zabaw, gdyby ktoś miał ochotę). itd, itd.
8. NIE UPIERAJ SIĘ PRZY SAMOLOCIE, BURŻUJU
Od czego mamy pociągi, autobusy i samochody? Jeśli chcesz jechać do upragnionego miejsca, a nie stać Cię na bilet samolotowy to co zrobisz? A – zrezygnują z wyjazdu B – poczekam na tańsze loty C – znajdę lepsze rozwiązanie!! No właśnie! Ono zawsze istnieje – możesz zebrać ekipę i pojechać samochodem (w grupie zawsze jest taniej, możesz skorzystać z serwisów społecznościowych i zobaczyć czy ktoś nie wybiera się w to samo miejsce i może Cię przygarnąć, możesz w końcu sprawdzić oferty autokarów ( wiem, że 20 godzin snu na siedząco to nie jest podróż marzeń, ale hello nie takie rzeczy się robiło) i pociągów. Przecież pociągi nie jeżdżą do Rzymu. Ale jeżdżą do Wiednia, a te w Wiedniu słuchajcie (EUREKA!!) te z Wiednia jeżdżą do Rzymu! Tutaj trzeba trochę dłużej posiedzieć, pomyśleć, poszperać, ale dla chcącego nic trudnego – w końcu to jest poradnik dla tych, którzy CHCĄ PODRÓŻOWAĆ TANIO.
9. NIE BÓJ SIĘ SPAĆ Z DALA OD CENTRUM
Jeśli ceny hoteli w centrum miasta Cię przerażają spróbuj poszukać połączeń kolejowych z najbliższą miejscowością i znaleźć coś do spania właśnie tam. Nie musisz spać w Wenecji, by ją zwiedzić – wystarczy, że zarezerwujesz hotel w Mestre lub w Mirano. Dojazd trwa 10 minut, a Ty nie musisz wydawać całej wypłaty na nocleg w pokoju, w którym nie da się zrobić fikołka. Gdzie szukać informacji o takich miejscach? Na blogach! Blogerzy to najlepsi podróżniczy kombinatorzy – dla podróży zrobią wszystko, więc poszukiwanie tańszych rozwiązań mamy we krwi. Nie bójcie się pisać do blogerów w końcu mu piszemy dla Was!
10. NIE DAJ SIĘ PRZYŁAPAĆ W SIECI!
Nie od dziś wiadomo, że te wredne algorytmy i wyszukiwarki internetowe po prostu nas ŚLEDZĄ! Śledzą każdy nasz krok w internecie i dobrze wiedzą, że gdzie chcielibyśmy polecieć! One wiedzą lepiej niż Ty! Bo może zanim nawet wejdziesz na stronę linii lotniczych wpisałeś w Google „Wenecja w listopadzie”, albo „romantyczny wyjazd do Paryża”, a może szukałeś informacji o walucie w Kenii i już CIĘ MAJĄ! Z tego to powodu gdy szukamy lotów w konkretne miejsce, za każdym razem cena rośnie. No, może nie za każdym , ale im częściej wchodzicie, by sprawdzić czy nic się nie zmieniło tym bardziej właśnie prawdopodobne, że się zmieni i to na pewno nie na naszą korzyść. JEST NA TO SPOSÓB!! Wyszukuj informacja i lotów w trybie INCOGNITO – jest taka zakładka w google, której może już używałeś, a może nawet dobrze ją znasz (haha nie chcę znać szczegółów), ale warto jej używać jeśli planujemy sprawdzić ceny biletów lub ceny hoteli na portalach rezerwacyjnych. Działa!
Musicie się przygotować na to, że aby podróżować tanio trzeba poświęcić wiele energii i CZASU. Nie zawsze, ale bardzo często tak właśnie jest. Wyszukiwanie tanich połączeń, zmiany samolotów, dojazdy do odległych lotnisk, oczekiwanie na wylot, podróż 3 lub 4 samolotami zamiast dwoma, przesiadki na inny rodzaj transportu, zmiana hoteli, itd. – to wszystko pochłania godziny, ale zapewniam Was, że warto! Dla tych wszystkich widoków, smaków, uśmiechów i przeżyć warto. Dlatego nie odpuszczamy i podróżujemy bliżej i dalej, ale wciąż w drodze!
Mam nadzieję, że moje porady pomogą Wam trochę zaoszczędzić oraz, że dzięki nim uda Wam się zorganizować kolejną wspaniałą podróż na własną rękę!
Udanej wyprawy!
Agnieszka
Nie ma już polskiego busa z rok albo lepiej.
Negocjacji z hotelami jeszcze nie sprawdzaliśmy 🙂
Ciekawe wskazówki, wezmą je sobie do serca zwłaszcza osoby, które dość rzadko podróżują i nie mają w tym doświadczenia 🙂