Nie ma rankingu plaż na świecie, w którym nie pojawiłyby się bajkowe Seszele z tropikalnymi plażami otoczonymi palmami i wielkimi kamieniami o fantazyjnych kształtach. Jednemu bardziej podobają się plaże na wyspie Praslin, inni twierdzą, że to La Digue jest najpiękniejsza, ja zachwyciłam się plażą, której nie widziałam do tej pory w żadnym zestawieniu, a którą znaleźliśmy na wyspie Mahe. Wybór jest subiektywny, bo mimo opinii, iż wszystkie plaże na Seszelach są do siebie podobne, każda ma w sobie coś szczególnego. Mam nadzieję, że wraz z plażową serią wpisów prześlę Wam trochę słońca! Rozpoczynamy od wyspy Praslin – plaże przedstawione są według mojego subiektywnego rankingu, na samym końcu znajduje się trasa wokół wyspy z zaznaczonymi wszystkimi punktami
PLAŻE NA SESZELACH – INFORMACJE PRAKTYCZNE
Większość plaż na Seszelach, za wyjątkiem tych położonych przy dużych hotelach, jest zupełnie dzika – nie ma toalet, leżaków, parasoli, nie mówiąc już o budkach z jedzeniem i napojami. Są za to wielkie kamienie, na których można się wygrzewać, palmy niemal zanurzone w Oceanie i krystalicznie czysta woda, w której nie raz zobaczycie małe, kolorowe rybki. Na największych i najpopularniejszych plażach można się spodziewać miejscowych sprzedawców wody kokosowej, świeżo wyciskanych soków i owoców: mango, papai marakuji, a także niewielkie restauracje i toalety. Szczegółowe informacje w tekście.
Najpiękniejsze plaże na wyspie Praslin
Anse Lazio
Jak dojechać na plażę Anse Lazio?
Na Anse Lazio można dotrzeć samochodem, parking znajduje się parę kroków od plaży, lub bezpośrednio z plaży Anse Georgette, wąską drogą prowadzącą wzdłuż wybrzeża (zostaliśmy jednak ostrzeżeni, aby drogi tej nie pokonywać o zmierzchu).
Anse Georgette
Jak dojechać na plażę Anse Georgette?
Samochód należy zostawić przed bramą prowadzącą do hotelu. Następnie podajemy dane ochroniarzowi, ten sprawdza, czy jesteśmy na liście i wpuszcza nas na teren pola golfowego. Droga na plażę jest oznakowana i zajmuje około 20 min – dla mnie przy okazji był to piękny spacer po tropikalnym(!) polu golfowym, pełnym palm, i egzotycznych roślin.
Alternatywą dla przechodzenia przez teren hotelu jest droga prowadząca wzdłuż wybrzeża z plaży Anse Lazio – na mapie możecie zobaczyć, że w rzeczywistości obie plaże znajdują się bardzo blisko, ale aby z jednej do drugiej dojechać samochodem, trzeba okrążyć całą wyspę.
Anse Takamaka
Anse Cote d’Or Beach
Anse Kerlan
Niewielka, ale bardzo przyjemna plaża Anse Kerlan znajdująca się na północnym krańcu Grand Anse. Nie ma tutaj prawie w ogóle turystów, dno jest piaszczyste, wokół znajduje się wiele palm i drzew, pod którymi można schronić się przed słońcem. Samochód można zaparkować w małej zatoczce, zaraz przy dróżce prowadzącej do plaży, lub przy małym sklepie spożywczym, po drugiej stronie ulicy.
Anse Marie-Louise
Jeśli popatrzycie na mapę Anse Marie Louise to dość duży obszar, na którym kryje się wiele podobnych, cichych i spokojnych miejsc jak to na zdjęciu. Plaże są małe i wąskie i znajdują się przy głównej drodze. My, naszą przepiękną zatoczkę odkryliśmy jadąc z Grand Anse w stronę Cote d’Or Beach. Ciekawo ukształtowane skały, wspaniałe rafy koralowe i przejrzysta woda.
Anse Bateau
Na koniec malutka, ukryta pomiędzy palmami plaża do której nie jest łatwo się dostać, ale która jest wręcz wymarzonym miejscem dla zakochanych. Plaża znajduje się przy Anse Bateau (jadąc z Grand Anse w Anse Consolation), parędziesiąt metrów przed wjazdem do restauracji Les Roches. Jeśli dobrze się wychylicie zobaczycie ją z okna samochodu. Na plażę trzeba zejść stromym zboczem, droga w tym miejscu jest wąska i nie ma pobocza, na którym można by się zatrzymać, więc samochód trzeba zostawić pod restauracją, bądź wcześniej w okolicach Anse Citron. Warto podjąć trud dotarcia do plaży – na żadnej innej nie widziałam tyle pięknych muszli, w dodatku jest prawie pewne, że będziecie ją mieli na wyłączność 🙂
Uwierzcie mi na słowo, ze Seszele są jeszcze piękniejsze niż na zdjęciach. Udanej podróży!
Agnieszka
Seszele plan podróży i koszty. Podsumowanie 10-dniowej wycieczki.
Wow widoki stamtąd zapierają dech w piersiach! Jak tam pięknie <3