Gdy po raz pierwszy dowiedziałam się, że polecę na wyspę Naksos skakałam z radości. Jak tu się nie cieszyć, gdy podróżujesz do najbardziej słonecznego kraju w Europie (w Grecji w ciągu roku przypada ponad 250 słonecznych dni). W końcu pojadę do zupełnie miejsca, w którym nie było przede mną całego świata – krzyczała moja dusza odkrywcy. W internecie nie znalazłam wielu informacji, nie znałam nikogo, kto już tam był, a na zdjęciach wyspa wyglądała na dziką i bardzo piękną. Jak jest w rzeczywistości? Czy warto polecieć na Naxos i co niezwykłego można tam zobaczyć? Zapraszam Was w podróż po największej wyspie w archipelagu Cyklad, zamieszkanej przez 12 tys. osób, krainy bizantyjskich kościółków, wzgórz, morza, pysznego jedzenia i slow life, które nigdzie nie smakuje tak dobrze jak w Grecji.
Na Naksos przyleciałam liniami Aegaen Airlines, z Warszawy, z przesiadką w Atenach na zaproszenie DiscoverGreece. Lot z Aten trwał zaledwie 20 minut, a na miejscu czekała mnie pierwsza niespodzianka – wylądowałam na najmniejszym lotnisku jakie widziałam w swoim życiu. Nie ma tu nawet hali przylotów – z samolotu od razu przechodzi się do malutkiego pomieszczenia bez drzwi, wielkości około 10 m2, w którym zdejmuje się z taśmy bagaż. Obok stoją taksówki, więc nie ma problemu, by dostać się wgłąb wyspy, ale z tego co widziałam, większość podróżujących podobnie jak my była odbierana przez pracowników hoteli.
NAKSOS – co warto wiedzieć zanim spakujesz walizkę
Tak jak się spodziewałam, Naxos, o powierzchni około 430 km2 to wciąż dziewicza wyspa, na której nawet w szczycie sezonu nie zastaniecie wielu turystów. Nie ma tu nocnych szaleństw i dyskotek, z którymi może Wam się kojarzyć Grecja, jeśli spędziliście wakacje na wyspie Mykonos lub na Krecie, nie ma atrakcji dla rodzin z dziećmi, zwłaszcza tymi najmniejszymi, a oprócz najważniejszego miasta Chora, w miasteczkach porozrzucanych po wyspie oprócz restauracji i jednego lub dwóch sklepików z żywnością nie znajdziecie nic więcej. Wiele z nich można przejść wzdłuż i wszerz w parę minut.
Naksos to idealne miejsce dla tych, którzy pragną odpocząć z dala od tłumów, lubią obcować z naturą, cenią sobie ciszę i spokój.
Naksos to wyspa pełna śladów historii, ruin z różnych epok i zapierających dech w piersiach krajobrazów nad Morzem Egejskim. Oprócz wypoczynku w pięknych hotelach. Jeśli będziecie chcieli odkryć wyspę na własną rękę polecam Wam wynająć samochód – drogi są w bardzo dobrym dobrym stanie i nie ma problemu ze znalezieniem parkingu. Warto także wybrać się w rejs jachtem – oprócz snurkowania w turkuswych wodach, poznacie przepiękne miasteczko Iraklia, kwintesencję greckich kontrastów.
NAXOS ZWIEDZANIE
CHORA – tętniące serce wyspy
TRAVEL TIP: Wieczorem proponuję wybrać się tutaj na kolację w porcie, skąd można podziwiać zachód słońca, a przy okazji spróbować lokalnych przysmaków: ryb, owoców morza, lokalnych ziemniaków, tzatzików i aromatycznego likieru Kitro robionego z liści cytryn (likier można dostać w trzech wersjach: zielony, żółty i przezroczysty).
W głębi lądu, wśród gór i wzgórz znajdują się malutkie, średniowieczne wioski, nietknięte przez czas, takie jak Tripodes, Filoti, Halki i Apeiranthos. Niestety podczas naszej podróży nie udało nam się odwiedzić wszystkich, które tutaj wymieniłam. Malutkie miasteczka składają się z zaledwie paru uliczek, wśród których pasjonaci fotografii z pewnością znajdą wiele pięknych kadrów, bo białe domki pięknie kontrastują tu z girlandami kwiatów wijących się wzdłuż poręczy schodów, kolorowymi okiennicami i zakamarkami wybrukowanych ulic.
FILOTI – urok malutkich miasteczek
Jeśli odwiedziliście miejsca, w których nie ma zupełnie nic, a mimo to chcielibyście do nich powrócić choćby na jedną filiżankę kawy, to bez problemu wyobrazicie sobie jak wygląda Filoti. Dwa sklepy, cztery restauracje, parę kolorowych zakamarków – warto zatrzymać się tu choć na chwilę np. w drodze do Montsuony.
Choć Filoti to wioska, która słynie z serów w centrum malutkiego miasteczka nie spotkacie ani jednego sklepu z tymi produktami. Produkcja odbywa się na obrzeżach, w lokalnych mleczarniach położonych na zboczach wzgórz. W okolicach Filoti znajduje się także TRAGAIA VALLEY, w której oprócz 12 mikroskopijnych wiosek znajduje się aż 30 bizantyjskich kościółków.
Choć najpiękniejszy widok ukazał się naszym oczom, po tym jak z prawie pustym bakiem zabłądziłyśmy w gąszczu wąskich, polnych dróg położonych wśród rolnych gospodarstw, krów i dzikich psów podskakujących do okien naszego autka, nie polecam Wam zbaczać z głównej drogi. Kręte ścieżki prowadzą wzdłuż ostrych skał i gąszczy,i łatwo zarysować lub uszkodzić samochód.
Przemieszczając się po wyspie na każdym kroku będziecie podziwiać przepiękne krajobrazy: brązowe wysuszone słońcem i soczyste, zielone doliny, opuszczone klasztory, białe kościółki z niebieskimi kopułami i wyniosłe wieże, jak np. Wieża Bazeos (zbudowana w XVII wieku wieża przez dziesięciolecia funkcjonowała jako klasztor Krzyża Prawdziwego. Obecnie odbywa się tam wiele wydarzeń kulturalnych, takich jak Festiwal Naksos)
PLAŻE NA NAKSOS
Dla wszystkich miłośników plażowania mam dobre wieści: w Naxos odnajdziecie szerokie, piaszczyste i przede wszystkim puste plaże. Podczas naszej podróży odwiedziłyśmy 6 z nich:
Agios Prokopios – jedna z najpiękniejszych plaż jaką widziałam na Naksos. Spokojne miejsce, wśród lokalnych knajpek, z mieniącą się w słońcu turkusowo- błękitną wodą i szeroką piaszczystą plażą. Bardzo podobna do niej jest Agis Anna, plaża położona parę kilometrów dalej.
Mikri Vigla uważana jest za raj dla serferów i nie ma się co dziwić – podczas naszego pobytu wiatr wiał tam tak mocno, że nie sposób utrzymać na głowie kapelusza! Kolejną wietrzną plażą jest Glyfada z bardzo szerokim wybrzeżem.
Moutsuona Beach – malutka plaża znajdująca się w zatoce miasteczka Moutsuona, zupełnie pusta, wokół parę klimatycznych knajpek nad samym brzegiem morza.
Plaka Beach – na koniec pozostawiam Wam moją perełkę – Plaka Beach to wspaniałe miejsce na wypoczynek, piękne widoki i scenerie do zdjęć. Polecam odwiedzić restaurację Tortuga Naxos, której wnętrze zostało udekorowane przedmiotami przywiezionymi z całego świata.
Rejs jachtem – relaks i snurkowanie
Całodniowy rejs to dobry pomysł na ciekawe spędzenie czasu na wyspie. Jacht zatrzymuje się w najpiękniejszych miejscach na snorkling, tam gdzie woda przybiera wszystkie odcienie turkusu, a także na dłuższą przerwę w małej miejscowości Iraklia, pełnej antycznych kapliczek, niebieskich drzwi i okiennic, dzikich kaktusów. Nasza podróż trwała 6 godzin, w trakcie rejsu miałyśmy zapewnione przekąski i napoje oraz obiad, na który podano makaron z owocami morza i grecką sałatkę. Płynęłyśmy z firmą Actionseaze.
Jak smakuje Naksos?
Foodies na pewno pokochają Naksos, bo w malutkich, pięknie urządzonych knajpkach wiedzą jak karmić swoich gości. Lokalne produkty to głównie sery (sprytnie przemycane w wielu przystawkach), ryby, owoce morza i bogate w potas ziemniaki. Byłam zachwycona przystawkami: smażonym serem graviera o wyrazistym smaku, podawanym dla kontrastu z pomarańczową marmoladą, pulpecikami z cukinii i oczywiście sałatkami, do których tutaj podaje się kawałki mokrego chleba.
Naksos De Lux – LUKSUSOWY POBYT W HOTELU NAXIAN COLLECTION
Podczas mojego pobytu miałam okazję gościć w niesamowity miejscu – Naxian Collection, jednym z najpiękniejszych hoteli jakie kiedykolwiek odwiedziłam. Naxian to luksusowy zespół pięknie urządzonych białych willi z uroczymi turkusowymi okiennicami. Każda willa składa się z dwóch dwuosobowych apartamentów, posiada swój własny ogród lub obszerny taras, jacuzzi i prywatny basen. Do dyspozycji gości jest restauracja, w której o poranku serwowane są pyszne śniadania. Hotel oferuje także kursy gotowania na bazie lokalnych produktów. Jest to bardzo spokojne miejsce, położone z dala od głównych atrakcji na wyspie, urządzone ze smakiem i elegancją przez właścicieli, małżeństwo, których pasją są podróże. Szczególnie polecam je tym, którzy chcą spędzić wakacje w ciszy i spokoju! Ps. Jeśli zdecydujecie się na nocleg w tym miejscy musicie zarezerwować także samochód – hotel znajduje się 10 minut od lotniska, ale od pierwszego miasteczka, w którym znajdziecie sklepy i restauracje dzieli Was około 5 km.
To tylko część rzeczy, którymi chciałam się z Wami podzielić po moim pobycie na Naksos. Więcej ciekawostek i relacji z pobytu ukaże się w najbliższych dniach. Jeśli macie więcej pytań odnośnie Naksos piszcie, z chęcią odpowiem na Wasze pytania!
Udanej podróży
Ja tymczasem jestem we Włoszech i już za dwa dni ruszam odkrywać kolejne przepiękne miejsce – Modenę, która słynie z dobrego jedzenia i wspaniałej architektury! Tym razem w podróż wybieram się z trzyletnim Andreasem, więc przy okazji zobaczycie co można robić tam z dziećmi. Relację jak zawsze możecie zobaczyć na instagramie!
Agnieszka
Bardzo ciekawe, dzięki! A gdzie można taką ładną białą sukienkę kupić jaką nosisz na szóstym zdjęciu? 🙂
Piękne wspomnienie i przygoda! 🙂 Naksos to idealne miejsc dla ludzi, którzy chcą się na chwilę schowac przed światem i odpoczywąc w ciszy 🙂