ŚWIAT

Kuba – 30 rzeczy, które warto wiedzieć przed podróżą

Comments (34)
  1. foodiesworld pisze:

    Różnica czasu okazała się, przynajmniej w naszym wypadku sprawą kluczową. O ile, podróż tam była dużo prostsza bo w nocym i przyjazd do Hawany mogliśmy bezboleśnie przeżyć, o tyle w drugą stronę to był koszmar :/ Dwa dni dochodzenia do siebie po powrocie to było mało. Kuba poza tym,. to piękne miejsce, które będziemy bardzo długo wspominać. Co do rumu, tu niestety, Kuba nie ma się szczególnie czym chwalić. Mit miejsca, który robi najlepszy rum na świecie ciągnie się za tym krajem od dłuższego czasu, ale niestety, jakość trunków tu wyrabianych mocno odstaje od tego co robią ościenne kraje. Aczkolwiek, faktem jest to właśnie na Kubie piliśmy jedno z najlepszych mojito w życiu.

  2. robert pisze:

    Bardzo fajna relacja, My też byliśmy na Kubie ale rejs MSC, może bardziej komercyjny no ale mimo wszystko bardzo wypoczęliśmy, Jakby ktoś był zaintersowany to byliśmy z biurem Podróże i rejsy .

  3. Mariusz Wasilewski pisze:

    Agnieszko, ciekawi mnie czy nadal jest słynna dzielnica Buenavista z najlepszymi muzykami w Hawanie. Wiem, że wielu z nich jak na przykład Pio Leyva już nie żyje ale chciałbym usiąść w lokalnej „cantina”, popijając rumem zaciągnąć się dobrym cygarem i posłuchać najlepszego jazzu.

  4. Marcin pisze:

    Piękna relacja i wspaniałe miejsce! Jednocześnie, po powrocie stamtąd wielu znajomych, zastanawialiśmy się – ile jest jeszcze w niej tej kubańskiej autentyczności?

  5. Aleksandra Sajecka pisze:

    Kuba wydaje się być bardzo ciekawym miejscem do odwiedzenia mimo zupełnie innej kultury i obyczajów. Piękne miejsce! 🙂

  6. Anita pisze:

    Modna coś ostatnio ta Kuba wśród blogerów podróżniczych ? Wystarczy zebrać te wszystkie mega przydatne informacje do kupy i żadna podróż na Kubę niestraszna 😉

  7. Gadulec pisze:

    Bardzo fajny tekst. Dodam tylko, że internet kosztuje 1 cuc za godzine i trzeba miec dokument zeby go kupic w ECTSA. Casas partiulares sa tez za 15-20 cuc, bez problemu mozna wynegocjowac takie ceny szczegolnie jak się zostaje 2-3 noce. No i niestety wg mnie nie wszyscy Kubanczycy są mili i pomocni. My co rusz, szczegolnie w Santiago, trafialismy na naciagaczy i oszustow, ktorzy w bardzo perfidny sposob chcieli wyciagnac od nas pieniadze… A cygara, salsa i stare samochody są glownie turystycznym „przedstawieniem”. Warto być tego swiadomym, zeby się nie rozczarować…

  8. Gabriela pisze:

    Bardzo fajnie napisany artykuł, można się wiele z niego dowiedzieć 🙂 Kuba bardzo chciałabym tam kiedyś pojechać <3

  9. Sandra pisze:

    Piekne zdjecia ? powiem Pani ze taka sciaga jest bardzo przydatna. W zyciu nie sadzilam ze moga byc tam 2 waluty albo ze nie ma tam akcesorii dla dzieci – a mam szkraba 11mcy. Supet wpis pozdrawiam

  10. Mikołaj pisze:

    Właśnie jestem po lekturze praktycznych informacji u Kingi, co dodatkowo przekonuje mnie, że Kuba jest bardzo ciekawym miejscem do odwiedzenia. Zdjęcia na Twoim blogu dodatkowo przekonują mnie, że nie bez powodu Instagram jest Twoją kolejną mocną stroną, Ale przede wszystkim brawo za to na co zwracam największą uwagę- za praktyczne treści.

  11. Bardzo ładne zdjęcia, a jeśli chodzi o post to jest on bardzo ciekawy i praktyczny 😀

  12. Szymon pisze:

    bardzo chętnie bym pojechał (co prawda kraje hiszpańskojęzyczne to nie do końca moja bajka, poza kilkoma 🙂 ) – zwłaszcza do tej części, w której nie ma masowej turystyki! (a Ty zachęcasz mnie zdjęciami)

  13. Magda pisze:

    Przepadłam! Śledziłam Twoje kubańskie wpisy i z pewnością jest to kierunek dla mmie. Chyba był zawsze. Te niesamowite auta, kolory i klimat z Twoich zdjęć uwodzą, właściwie flirtują ?

  14. Ach….wrocily wspomnienia, chetnie bym jeszcze kiedys wrocila na Kube 🙂

  15. MAGDA pisze:

    Przepiękne zdjecia! Nigdy nie byłam na Kubie, ale czytam sporo reportaży i blogów z tej działki. Kraj jest piękny ale kontrastowy i niejednoznaczny. W Twoim opisie jest chyba zbyt wyidealizowany 🙂

  16. OkiemMaleny pisze:

    Po pierwsze wspaniałe zdjęcia. A sam post bardzo praktyczny. Z tą papają mnie zaskoczyłaś 😉 A jak wygląda kuchnia kubańska z perspektywy semiwegetarianina – oprócz oczywiście owoców morza 🙂 Choć w sumie mogę się nimi żywić cały pobyt 😉

  17. Fajnie, że zebralas w jednym poście tyle wiedzy. Kuba jest fantastyczna 🙂

  18. Ewelina Gac pisze:

    Uwielbiam wracać na Twoj blog szukając inspiracji Agnieszko. Piękne zdjęcia zostają w mojej glowie na długo. Tym razem wiadomości o Kubie nie tylko mnie zaczarowały, ale po pierwsze upewniłam się gdzie po pierwsze polecę jak tylko będę w USA! DZIĘKUJĘ za rozwianie moich wątpliwości. Pozdrowienia!

  19. Super wpis! Rozwiewasz wszystkie wątpliwości na temat Kuby i wyjazdu do niej! Pozdrawiam serdecznie i pięknych podróży życzę 🙂

  20. Olka pisze:

    Dzięki Tobie naprawdę sporo się dowiedziałam na temat Kuby. Z tymi dwiema walutami właśnie słyszałam, że często jest zamieszanie. A jeśli chodzi o brak internetu, to dla mnie naprawdę jeden z argumentów, dla których warto tam pojechać. Bo jednak samemu z siebie ciężko się od internetu tak całkiem odciąć 😉

  21. Kasia z wysmakowane.pl pisze:

    Aga cudowny wpis. Póki co podróżujemy po USA, potemmrksyki stad na Kubę. A jeszcze nie zaczęliśmy planować. Wprowadziła mnie w świetny nastrój kubański 😉

  22. Zuzanna Dudko pisze:

    Z chęcią bym pojechała – już wiem dużo rzeczy które powinnam wiedzieć – dzięki Tobie. Jednak na razie moge tylko pomarzyć.

  23. Magda pisze:

    Ja jeszcze raz chętnie wróciłabym na Kubę 😉 cieszę się, że miałam okazję poznać Kubę prawdziwą, jeszcze bez oznak kapitalizmu 😉

  24. Fantastyczny post – bardzo rozbudowany, ale nie za ciężki. I na pewno pomocny. Choć Kuba póki co tylko na liście moich marzeń, a nie planów, przeczytałam z zainteresowaniem i naprawdę sporo rzeczy to dla mnie nowości. A zdjęcia piękne! Będę zaglądać <3

    1. Ojeju jak mi miło!! 🙂

  25. Angelika pisze:

    Piękne zdjecia. Bardzo do ty tekst !
    Oj chciałoby się tam polecieć ?

  26. Wiola&Mike pisze:

    Wspaniały, bardzo kompleksowy wpis. Czuję się gotowa polecieć na Kubę. A takie odcięcie od internetu jest nam czasami wskazane. Ciekawa opcja to nocleg u Kubanczyków! No i przejażdżka autem z lat 50 brzmi kusząco!

    1. Dzięki! Przez pierwsze dni dostawałam szału gdy chciałam cokolwiek sprawdzić i nigdy nie było internetu, lub trzeba było siedzieć w jakiejś restauracji gdzie i tak łącze było bardzo słabe. Później stwierdziłam, że tak naprawdę dobrze mi to zrobi 🙂 Pozdrawiam!

  27. Aneta pisze:

    Kuba jest na mojej liście podróżniczej. Twój artykuł bardzo ciekawy, szczegółowy i porusza wiele istotnych kwestii. To doskonały poradnik. Zdjęcia klimatyczne, piękne i ukazujące różne sceny. Nie pozostaje nic, jak tylko odwiedzić ten fascynujący kraj i zobaczyć, jak żyją w nim Ci pozytywnie nastawieni ludzie 🙂

  28. Kolejny z moich życiowych celów, zaraz po Nowej Zelandii i Meksyku. Zapisuję sobie Twój blog w ulubionych 🙂

    1. Nowa Zelandia to też moje podróżnicze marzenie 🙂

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *