Organizacja podróży Mozambik
Witam Was z Mozambiku! Sama nie mogę uwierzyć, że siedzę na pięknie urządzonej werandzie, przed drewnianym domkiem, a przede mną rozpościera się widok na rajską plażę otoczoną palmami. Komputer na kolanach i tysiąc myśli w głowie. Jest szósta rano i właśnie skończyliśmy robić zdjęcia przy wschodzie słońca. Nawet jeśli jesteście leniuchami, w Afryce warto na nie wstawać – nigdzie do tej pory nie widziałam tyle odcieni pomarańczy i różu na niebie, co właśnie tutaj. Wprawdzie Mozambik nie należy do najbardziej znanych destynacji turystycznych, ale wiele z Was pisało do mnie, że chciałoby tu przyjechać, i że po relacjach na instagramie jesteście zachwycone tym miejscem. Dlatego chciałabym opowiedzieć Wam dziś jak zorganizowałam swoją podróż do tego pięknego kraju.
W Mozambiku jestem już od ośmiu dni i najważniejsze rzeczy zawierają się w trzech słowach: raj, bieda, komary. Kontrasty, których doświadczam codziennie balansując pomiędzy turystycznym przepychem, a realnym życiem mieszkańców. Luksusowe hotele wśród palm, zapierające dech w piersiach różowe wschody i zachody słońca nad Oceanem Indyjskim, a z drugiej strony szopy ze strzechy, w których rodziny z malutkimi dziećmi i niemowlakami śpią na ziemi, bez elektryczności i dostępu do wody oraz najgroźniejsze owady na świecie – komary, które przenoszą malarię – chorobę, na którą co roku zapada ponad 5 mln osób na całym świecie.
JAK DOLECIAŁAM DO MOZAMBIKU?
Wkrótce pojawi się cały obszerny post na temat tego jak można z różnych stron świata dotrzeć do Mozambiku i co najbardziej się opłaca. Dziś opowiem Wam, jak my zorganizowaliśmy naszą podróż do Afryki. Wylatywaliśmy z Wenecji, ale nasz plan zakładał najpierw odwiedzenie RPA i safari w Parku Kruger, więc polecieliśmy do Johannensburga liniami Qatar Airways, z przesiadką w Katarze.
Bilety do Mozambiku średnio kosztują około 2400 pln od osoby w dwie strony, ale ostateczna cena oczywiście zależy też od tego jak wcześnie zarezerwujemy bilety i w jakim okresie chcemy wyjechać. W Mozambiku pory roku są dokładnie odwrotne do naszych, gdy u nas jest lato – tutaj panuje zima (przyznaję, bez bicia, że na zimą, przy 25 stopniach z chęcią czekałabym co roku), więc podczas naszej podróży na przełomie sierpnia i września, kończyła się zima i zaczynała wiosna. Według mnie warto podróżować w okresie zimowym ze względu na mniejszą ilość komarów, które pojawiają się głównie w porze deszczowej, rozpoczynającej się w październiku i trwającej przez kilka miesięcy.
JAK PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO PODRÓŻY?
KIEDY JEST NAJLEPSZY OKRES NA PODRÓŻ DO MOZAMBIKU?
Wydaje mi się, że ten okres w którym my byliśmy pod wieloma względami jest super: temperatury idealne: około 25-28 stopni, brak komarów, dobry moment na zobaczenie wielu zwierząt jeśli chcecie się wybrać na safari. Minusem jest to, że jest to sezon meduzowy i trudno o kąpiel w oceanie bez napotkania jednej z nich
Kolejną rzeczą jest ubezpieczenie turystyczne, które tym razem również wykupiłam na stronie eSky.pl . Polisa na dwa tygodnie kosztowała 90 pln, ale niezależnie od kosztów w dłuższe podróże bez ubezpieczenia się nie ruszam. Zwłaszcza do krajów w Afryce, Azji czy Ameryce Południowej, gdzie trudno przewidzieć co może się wydarzyć, a podróżując z malutkim dzieckiem trzeba być przygotowanym na każdą okoliczność.
PODRÓŻOWANIE PO MOZAMBIKU
Po Mozambiku możecie przemieszczać się wypożyczonym samochodem (my swój wynajęliśmy w Johannesburgu) lub samolotami – lotniska znajdują się w pobliżu wszystkich turystycznych miejscowości, a większość hoteli oferuje transfer z lotniska i na lotnisko. Tańszym rozwiązaniem jest wynajęcie samochodu, ale musicie liczyć się z tym, że:
– W Mozambiku jeździ się lewą stroną jezdni
– Drogi są w całkiem dobrym stanie, ale nie ma tutaj autostrad (jest tylko jedna droga szybkiego ruchu, prowadząca do Tanzanii) i przemieszczając się pomiędzy małymi miejscowościami trzeba zachować ostrożność z uwagi na dzieci przemierzające długie trasy, idąc lub wracając ze szkół. O poranku dzieci w mundurkach, które czasami muszą przejść parę kilometrów, by zasiąść w szkolnej ławce zobaczycie już o 6.00 rano.
– Na bardzo wielu odcinkach jest ograniczenie prędkości do 60 km/h
– Trzeba przygotować się na to, że może Was zatrzymać policja. Bez powodu. O tym, że w Mozambiku łapówkarstwo jest rozwinięte na szeroką skalę czytałam jeszcze przed podróżą, ale to co zobaczyłam na miejscu, pozostawiło we mnie duży niesmak. Policja ustawia się na drogach co kilkanaście lub kilkadziesiąt kilometrów i zatrzymuje bez przerwy. My dostaliśmy mandat cztery razy. Za każdym razem zaczynało się od wielkich kwot, które po negocjacjach obniżali do kilkudziesięciu złotych. Pierwszą rzeczą, o którą proszą jest prawo jazdy i gdy już mają je w rękach, na pewno nie oddadzą zanim nie zapłacicie „mandatu”. Wynegocjowaną kwotę musieliśmy wkładać w różne miejsca – raz poproszono nas by pieniądze włożyć do Biblii, przy kolejnym spotkaniu musieliśmy położyć je pod drzewem. Z jakichś powodów pwych „mandatów” do swoich niesplamionych korupcją rączek policjanci nie przyjmują.
CO SPAKOWAĆ W PODRÓŻ DO MOZAMBIKU
- Tym co musi się znaleźć w Waszej walizce są wspomniane już w tym tekście środki na komary. Oczywiście można je kupić na miejscu w aptece lub na stacji benzynowej, ale zanim tam dotrzecie może być już za późno. W związku z profilaktyką anty malaryczną niezależnie od pogody trzeba zabrać ze sobą długie spodnie i koszule lub bluzę z długim rękawem, które przydadzą się wieczorami, gdy jest największe zagrożenie ukłuciem zarażonego owada.
- Podręczny środek do dezynfekcji rąk. W podróży często się zatrzymywaliśmy, witaliśmy z nieznanymi ludźmi, dotykaliśmy różnych przedmiotów, kupowaliśmy owoce na ulicznych targach lub od kobiet, z misami bananów lub pomarańczy na głowie. Po każdym takim spotkaniu warto mieć przy sobie mokre chusteczki i płyn, którym nawet w samochodzie można „umyć ręce”.
- Kredki, kolorowanki, ciuszki dla afrykańskich dzieci. Ja zabieram też łakocie, ale warto ostrożnie podchodzić do tego tematu, bo w Afryce dostęp do opieki stomatologicznej jest bardzo kiepski, a cukierki można zastąpić owocami, krakersami, lub jogurtami, które kupicie na miejscu.
Od jakiegoś czasu rząd w Mozambiku nawołuje do tego, by kobiety nie rodziły ośmiu czy dziewięciu dzieci, bo nie są w stanie zapewnić im odpowiednich warunków do życia i rozwoju. Mimo to przemierzając Afrykę odniosłam wrażenie, że jest tam o wiele więcej dzieci niż dorosłych i starszych ludzi. Tych ostatnich widywaliśmy naprawdę bardzo rzadko. Wszystko stało się jasne gdy przeczytałam później, że średnia długość życia nie przekracza u mężczyzn 58 lat, a jeszcze dziesięć lat temu wynosiła mniej niż pięćdziesiąt, zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn.
- Podróże uczą. Mnie nauczyły by nie podróżować bez jedzenia. Nigdy nie zapomnę gdy na Kubie nie miałam żadnej przekąski dla Andreasa, a na stacjach benzynowych nie było nic: ani ciastek, ani jogurtów, ani kanapek. Nic co mój maluszek mógłby zjeść. Były za to hektolitry rumu, które stały się dla mnie lekcją na przyszłość. Od tego czasu gdy tylko widzę owoce zawsze zatrzymuję się i kupuję, by mieć je przy sobie, a w dalekie podróże zabieram ze sobą jedzenie z domu: sałatki z tuńczykiem w puszce, słodycze (oczywiście bez czekolady, bo ta mogłaby się rozpuścić), mieszanki orzechów i suszonych owoców, dania z kuskusem gotowe do spożycia bez podgrzewania, a także bezglutenowy chleb w paczce. W Mozambiku nie było problemu z kupieniem ciastek czy krakersów, ale czasami przez wiele kilometrów nie mogliśmy znaleźć żadnej knajpki (na stacjach benzynowych nie można zjeść nic ciepłego, na większości nie było nawet kawy), więc nasz prowiant bardzo się przydał. Zresztą jeżdżąc z dziećmi nigdy nie wiadomo kiedy poczują głód i czy będzie się gdzie zatrzymać, więc lepiej tygrysków nie drażnić i zawsze mieć coś w zanadrzu.
Wkrótce opowiem Wam więcej o naszej podróży! Przygotowałam dla. Was cały plan i koszty rozpisane na każdy dzień, tak abyście sami mogli zorganizować podobną wyprawę na własną rękę. Mozambik jest pięknym, wielokulturowym i w moim odczuciu bezpiecznym krajem, który warto odwiedzić!
Udanych podróży!
Agnieszka
# organizacja podróży Mozambik