Jambo Panie i Panowie, bo tak będą się z Wami witać na każdym kroku mieszkańcy Kenii, kraju położonym po obu stronach równika, we wschodniej części Afryki! Kenia zachwyci każdego, jednak przed wyprawą warto się trochę przygotować. Mam nadzieję, że znajdziecie tutaj odpowiedzi na wszelkie nurtujące Was pytania o wyjazd do Kenii! Jeśli nie – zostawcie je w komentarzu, odpowiem błyskawicznie!
ZALECANE SZCZEPIENIA
Wyjeżdżając do Kenii nie spotkacie się z czymś takim jak obowiązkowe szczepienia. Są jednak szczepienia zalecane do których należą:
- wirusowe zapalenia wątroby typu A – szczepienie, które powinien zrobić każdy podróżujący do krajów w Afryce, Ameryce Południowej i w Azji. Szczepienia dokonuje się w przypadku ryzyka spożycia zakażonej wody lub żywności, które może nastąpić wszędzie. Warto unikać napojów z lodem, a także picia wody z nieznanego źródła pochodzenia. W restauracjach warto prosić wyłącznie o wodę butelkową.
- wirusowe zapalenie wątroby typu B – szczepienie stosuje się w przypadku ryzyka interwencji chirurgicznych, iniekcji, kontaktu z zakażoną krwią, kontaktów seksualnych. Mniej prawdopodobne niż poprzednie.
- dur brzuszny – kolejne szczepienie, które przyda się Wam wszędzie. Należy wykonać, gdy występuje ryzyko spożycia zakażonej wody lub żywności
- błonnica/tężec
- żółta gorączka
CZY W KENII JEST BEZPIECZNIE?
To pytanie zadajecie najczęściej, zwłaszcza wybierając się do dużych miast, Nairobi i Mombasy. Choć Kenia należy do jednych z bezpieczniejszych krajów w Afryce, ostatnio wiele się mówiło o demonstracjach i zamieszkach związanych z wyborami rządowymi. Dlatego warto dostosować się do paru prostych zasad i ograniczyć wszelkie zagrożenia, które mogą wystąpić podczas naszych egzotycznych wczasów.
- nie zbliżać się do ulicznych demonstracji i większych spotkań o charakterze politycznym.
- nie wychodzić samotnie po zmroku i unikać przebywania w odludnych miejscach (na plażach, w słabo oświetlonych uliczkach).
- nie poleca się również samodzielnych wycieczek do okolicznych wiosek i poznawania lokalnych społeczności jak i wypraw wgłąb Czarnego Lądu na własną rękę. Najbezpieczniej jest organizować wszelkie wyprawy z miejscowym przewodnikiem, w kilkuosobowych grupach.
- Aby uniknąć żołądkowych rewolucji warto pić tylko butelkową wodę i unikać picia wody z kranu lub z nieznanych nam źródeł.
KIEDY NAJLEPIEJ WYBRAĆ SIĘ DO KENII?
W kraju panuje klimat równikowy, jest więc ciepło przez cały rok, a temperatury utrzymują stale się mniej więcej na tym samym poziomie.
Najlepszy okres na wyjazd do Kenii to miesiące od grudnia do marca, kiedy panuje pora sucha, a temperatury przekraczają 30º. Doskonały sposób aby w parę godzin zamienić śnieg i mroźne poranki, na kąpiele w Oceanie Indyjskim i długie gorące wieczory. Jest to również najlepszy czas, aby wybrać się nad jeziora w Wielkiej Dolinie Ryftowej, aby obserwować i fotografować bardzo rzadkie, egzotyczne ptaki.
Pięknej pogody oraz niezapomnianych widoków podczas safari zaznacie również od lipca do października. Pory deszczowe występują od kwietnia do maja oraz od listopada do grudnia. W listopadzie występują zazwyczaj krótkotrwałe przelotne opady, więc nadal jest to ciekawy czas na wyjazd, zwłaszcza, że ceny są w tym miesiącu dużo niższe. Zdecydowanie odradza się wyjazd do Kenii w marcu, gdy opady są bardzo intensywne i mogą wystąpić nawet parę razy w ciągu dnia.
CO MOŻNA ROBIĆ W KENII?
- SAFARI – oglądanie dzikich zwierząt żyjących na bezkresnych sawannach to niezapomniana przygoda. Na safari można wybrać się do różnych parków narodowych w Kenii: Masai Mara, Samburu, Tsavo East i Tsavo West, Amboseli. Podczas safari można zobaczyć: słonie, zebry, lwy, żyrafy, lamparty, hieny, małpy, bawoły, antylopy, gazele, a nawet strusie i nosorożce.
- Kąpiel w Oceanie Indyjskim
- Nurkować wśród rafy koralowej
- Odwiedzić wioskę plemienia SAMBURÓW lub MASAJÓW
- Najpiękniejszą przygodą jakiej można doświadczyć w Kenii jest bez wątpienia safari, ale oprócz niesamowitej fauny kraj oferuje także wiele mniej znanych atrakcji jak np. nurkowanie w rezerwacie morskim Malindi oraz trekking po Górze Kenia
- Zwiedzić miasto Mombasę i fort Jesus
- Popłynąć na wyspę Waisini
- Zobaczyć rezerwat flamingów w Naiwashy
- Polecieć balonem nad sawanną Parku Narodowego Masai Mary.
JAK UZYSKAĆ WIZĘ DO KENII?
Najprościej jest wykupić wizę na lotnisku, zaraz po przylocie. Odbywa się to bardzo sprawnie i szybko. Można zapłacić za nią w euro i dolarach, przy czym ta druga opcja jest dużo korzystniejsza.
JAK PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO SAFARI?
Wyjazd do Kenii to niesamowite przeżycie przede wszystkim ze względu na dzikie zwierzęta, które możemy oglądać w ich naturalnym środowisku, czasami z odległości parudziesięciu, czasami tylko kilku metrów. Przez wyjazdem na safari warto zapakować do walizki:
- lornetkę – największa radość podczas safari to wypatrywanie zwierząt w oddali – świetnie będą się bawić przy tam zarówno dzieci jak i dorośli
- strój w niekontrastowych kolorach (khaki, beż, brąz)
- kapelusz – podczas safari będziecie się poruszać samochodem z częściowo lub całkowicie odkrytym dachem
- coś ciepłego – bardzo często w programie wycieczki jest nocne safari lub safari o wschodzie słońca. O 6 rano nawet w Afryce może być dość chłodno
- cukierki – może się zdarzyć, że po drodze zatrzymacie się w tubylczej wiosce
- ściereczka do czyszczenia obiektywu aparatu, bo przez otwarty dach dostaje się dużo pyłu, który nie tylko może zabrudzić, ale i zarysować szkło.
KURS WALUTY W KENII
Jeśli macie taką możliwość pieniądze (dolary lub euro) najlepiej wymienić w kantorze w mieście lub w dużej miejscowości. Mniej korzystny będzie kurs oferowany na lotnisku i w hotelach. Obecnie kurs szylinga kenijskiego to 103,05 KES za 1 dolara i 123,77 KES za 1 euro (dane na dzień 25.06.2018 r.). Oczywiście prawie wszędzie można płacić zarówno w euro jak i w dolarach, ale jeśli chcecie zostawić napiwek w barze lub w hotelu oprócz niewątpliwej przyjemności dostarczycie obdarowanemu kłopotu wymiany pieniędzy. Będąc w Kenii co chwilę spotykałam ludzi, którzy prosili o wymianę monet, które dostali wcześniej od życzliwych turystów.
CO PRZYWIEŹĆ Z KENII?
Do Kenii raczej przywozimy niż wywozimy, ale jeśli chcecie mieć oryginalną pamiątkę z podróży polecam kupić ręcznie robione koraliki lub drewnianą biżuterię. Najbardziej trwałą pamiątką będą malowane miski lub naczynia z kamienia mydlonego – na pewno nadadzą klimat Waszej kuchni, mogą być także ozdobą w każdym innym pokoju. Ja pokusiłam się na zakup zielonego kapelusza plecionego z liści palmy, który widzicie na zdjęciu, przed czym Was ostrzegam – po paru dniach kapelusz zmienił kolor na beżowy, zrobił się miękki, oklapł i nadawał się do wyrzucenia 🙂
ZOBACZ JEDNOMINUTOWY FILM Z PODRÓŻY DO KENII I ZAKOCHAJ SIĘ W NIEJ TAK JA!
Tutaj więcej informacji w temacie wyjazd do Kenii
Z Kenii przenosimy się na chwilę do… Azerbejdżanu, gdzie znajduję się w tym momencie, kończąc swój wpis. Ponure Baku na razie mnie nie rozpieszcza 🙂 Zajęłam się praktyczną organizacją życia w tym mieście – wczoraj udało mi się znaleźć żłobek, w którym nauczycielka rozmawia z dziećmi w jęz. angielskim, oraz zorientować w systemie komunikacyjnym. Jak wszędzie zostałam na dzień dobry potraktowana przemiłą rozmową z kierowcą i na koniec podwójną ceną za taksówkę. Od dziś będę jeździć tylko uberem,
Pozdrawiam Was serdecznie,
Agnieszka
Hej,czyli jesli mam 12h przesiadke w Nairobi to bez problemu mogę wybrać się z żoną z lotniska żeby zobaczyć miasto i odwiedzic np. Park Zoologiczny?
Kilka dobrych rad co zabrać do Kenii, a czego nie zabierać!
Kolejny fantastyczny wpis! Przyznam, że Safari w Kenii to nasze marzenie. Dzięki Ameryce Pd jesteśmy zaszczepieni już na chyba wszystkie choroby. Tylko trzeba mieć tabletki przeciwmalaryczne. Piekne zdjecia!
a jak to jest z tą wodą, czy to prawda, że nawet zęby trzeba myć wodą z butelki? Czy trzeba łykać te tabletki antymalariowe?
Wow, ale sie napracowałaś. Informacje, zdjęcia i miejsce w ogóle, robią niesamowite wrażenie. Nie tylko szykować się do podróży.
Cudowny jest świat. Podziwiam ludzi który tyle podróżują. Szkoda, że takie kraje wystają w moich marzeniach.
Bardzo interesująca relacja 🙂 Wspaniałe zdjęcia
Cudne zdjęcia, brawo!
Piękne zdjęcia, będę zaglądać częściej. 🙂
Świetny i pouczający wpis 🙂
Ach uwielbiam ten kraniec swiata, mam nadzieje, ze w krotce uda mi sie dotrzec tez do Namibii <3
Zdjęcia jak zawsze super, filmik z zapowiedzią jeszcze lepszy… 🙂 niestety z tego co słyszałam od znajomych, wyjazd do Kenii lepiej zakończyć na pobycie w hotelu, ewentualnym wyjeździe na safari.. zwiedzanie samemu miast, czy wychodzenie poza hotel wydaje się mało bezpieczne..
Niesamowite zdjęcia!
Fajne rady i super fotki. Zachowuje artykul. Pewnie kiedys sie przyda 😉
Afryki raczej prędko nie zobaczę, ale w kwestii wizyty na tym kontynencie przekonują mnie te stałe temperatury i fakt, że po prostu zawsze jest ciepło. W porównaniu z Polską i faktem,że przez większości roku jest szaro i zimno, to Kenia jawi się jako idealny kierunek.
Bardzo dobry wpis a zdjęcia – bajka, jak z katalogu! Jestem pod dużym wrażeniem!
Ale wpis! Kiedy prowadziłam własne biuro podróży też starałam się przy tak odległych kierunkach opowiadać o nich jak najwięcej klientom. A Twój wpis zawiera wszystko co powinno się mówić turyście przed wyprawą.
Fajnie napisane, rzeczono, konkretnie, wszystko w jednym miejscu. Dla mnie Kenia to raczej kraj do podziwiania w programach np. Cejrowskiego czy ewentualnie na zdjęciach. W sumie nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby tam pojechać, Ja to podróżniczy dygor jestem, więc zwyczajnie bym się bała 😉
Przy takich wyjazdach to lepiej się szczepić…
Oj daleko was ponioso daleko… Ciekawy kraj i egzotyka jak dla nas…
Nie wiem czemu ale kraje afrykanskie jakos budza we mnie strach. Wiejszosc z nich na zdjeciach jest piekna ale nie odwazylabym sie tam pojechac
Ja na razie jestem na etapie tych „bezpiecznych” dla mnie podróży. Gdybym miała jechać do Kenii zainwestowałabym we wszytskie szczepienia i bardzo chętnie wykąpałabym się w Oceanie <3
Kilka lat temu wyjechałam do Kenii na misję dziennikarską, podczas której zajmowałam się m.in. problemem obrzezania dziewczynek. To była jedna z najważniejszych, ale i najtrudniejszych podróży w moim życiu. Kilka dni przebywałam w Nairobi, gdzie w życiu nie najadłam się tyle strachu. Po moich doświadczeniach, stwierdziłam, że samotna podróż białej kobiety po tym kraju (szczególnie w rejonach Ugandy) jest złym pomysłem. Choc owszem, to niezwykły kraj, obdarzony przez naturę. PS. czekam na relacje z Azerbejdżanu 🙂
Zdjęcia i filmik mega zachęcające. 🙂 Zwięzła paczka informacji za co dzięki. Powiedz mi czy potrzebne są tam specjalne szczepienia?
To musi być niesamowite przeżycie, ale mimo wszystko nie wiem czy zdecydowałabym się tam wybrać
Zachęcająco! Fajnie ujęte informację i wydaje mi się, że wszystkie najważniejsze tu są. P.S. super filmik ?
Ależ super wpis, a zdjęcia to już w ogóle bajka! Kenia jest na mojej to do list od dawna, a teraz chyba jeszcze bardziej 🙂
Jak masz ochotę lecieć do Kenii to leć.Ludziska takie same jak wszędzie. Jak jesteś naładowany dobrą energią to Ci pomogą wszędzie, Możesz chodzić tam gdzie chcesz i jeździć tam gdzie chcesz, dnem i nocą, ale zawsze pamiętaj by Cię otaczała KULA DOBREJ ENERGII.
Pozdrawiam
Krzysztor
Najważniejsze to pozytywne nastawienie 🙂
Fajny wpis i bardzo dobre rady. Z jedną się tylko nie zgodzę… z cukierkami 🙁 proszę, nie rozdawajmy tym dzieciom cukierków, nie uczmy ich wyciągania ręki i żebrania, nie uczmy, że biały przyjedzie i da. Ten cukierek w ich życiu nic nie zmieni, a my będziemy mieć to złudne i fałszywe uczucie, że zrobiliśmy dobry uczynek.
Może i masz rację, nie myślałam o tym wcześniej w ten sposób. Do Kenii poleciałam z dwoma walizkami zabawek, po to, by rozdać je dzieciom. Zabawki bardzo szybko się skończyły i później za każdym razem gdy widziałam dzieci w innych miejscach i ich smutne oczy, a ja nie miałam nic, czym się podzielić czułam się okrutnie. Może to kwestia tego, że tak jak piszesz, one od nas oczekują i gdy nic nie dostają są zawiedzione i umieją to bardzo dosadnie pokazać. Z drugiej strony to tylko niczemu niewinne dzieci. Rozdając 1000 cukierków uszczęśliwiasz 1000 serduszek, czy uczysz 1000 dzieci wyciągać rękę i żebrać? To raczej pytanie do mnie samej, dzięki Ci, bo skłoniłaś mnie do ciekawych, ale trudnych refleksji…
Solidna, ale zwięzła paczka porad, okraszona intrygującymi zdjęciami. 😉
Dziękuję pięknie!