Podróż do Indii z dzieckiem. Wiza, szczepienia i pakowanie walizek!
Marzysz o podróży do Indii? Zastanawiasz się jak zdobyć wizę, na co zaszczepić siebie i dziecko, co spakować? Chciałabyś się dowiedzieć jak wygląda lot samolotem z niemowlakiem? Świetnie trafiłeś. Opowiem Ci krok po kroku jak najlepiej przygotować się do podróży Niezależnie od tego czy jedziesz sam, z dziećmi, czy z dziewczyną to będzie WIELKA PRZYGODA. Taka na całe życie.
WIZA
Zanim zabierzesz się za wypełnianie wniosku wiedz, że musisz być w posiadaniu ważnego paszportu (czyli takiego, którym możesz legitymować się przez kolejne 6 miesięcy), zdjęć legitymacyjnych (w formie elektronicznej oraz wydrukowanych) oraz biletu lotniczego lub rezerwacji lotu. Większość linii lotniczych umożliwia zrobienie tymczasowej rezerwacji, która wygasa po 72 h. Czasami za rezerwację pobierana jest kaucja, zwracana jeśli ostatecznie nie zdecydujemy się na lot w wybranym terminie. Podczas wypełniania wniosku zostaniesz poproszony o wskazanie miejsca, w którym będziesz przebywać w Indiach. Jeśli nie masz jeszcze rezerwacji w hotelu, wskaż ten, w którym prawdopodobnie planujesz się zatrzymać. Po przylocie zawsze można uaktualnić te informacje wysyłając maila.
Wizę można uzyskać na dwa sposoby Korzystałam z obydwu i jeśli Was pobyt nie przekracza 30 dni zdecydowanie polecam ten pierwszy, szybszy i wygodniejszy w obsłudze.
- Wniosek o elektroniczną wizę turystyczną (e-visa) do Indii upoważniającą do wyjazdu na okres 30 dni- wypełnia się, opłaca i wysyła przez stronę https://indianvisaonline.gov.in/visa/index.html klikając na zakładkę w lewym dolnym roku appy online. Po wypełnieniu wszystkich pól, system prosi o opłatę kartą kredytową, a następnie generuje in przysyła e-mailem wizę, którą można ściągnąć w formacie pdf i wydrukować.
- Wizę na krótsze lub dłuższe pobyty można uzyskać w w centrum obsługi wniosków wizowych zarządzanym przez firmę BLS International Visa Services – Poland, a nie jak w wielu przypadkach w Ambasadzie. Wniosek trzeba wypełnić na stronie https://indianvisaonline.gov.in/visa/index.html klikając w czerwony prostokąt Regular Visa Application i wysłać elektronicznie, a następnie wydrukować i wysłać pocztą lub dostarczyć osobiście do siedziby BLS w Warszawie (Bls International Visa Service, ul. Rejtana 15 lokal 13 piętro 7, 02-516 Warszawa). Pamiętaj, aby przed wysyłką dokumentów zapisać numer wniosku, oraz zrobić skan paszportu. Mogą okazać się niezbędne jeśli będziesz chciał wcześniej uzyskać informacje odnośnie twojej wizy.
Do wniosku należy dołączyć paszport, kopie biletów lotniczych lub rezerwację oraz opłatę w wysokości 258 pln, w formie przekazu pocztowego (panie na poczcie będą wiedziały jak się za to zabrać, wystarczy, że dasz im pieniążki i adres odbiorcy, czyli firmy BLS). Wysyłamy, dostarczamy, czekamy? Ile, nie wiadomo, minimum 7 dni. Jeśli termin płacowego wyjazdu jest odległy, to można czekać spokojnie, jak to w Indiach, taki tutaj nikt nie będzie się śpieszył z przesłaniem wam dokumentów przed czasem. Jeśli lecisz za dwa tygodnie to warto przedzwonić i zaalarmować o takiej sytuacji. Choć odbieralność telefonów jest bliska zeru, to warto próbować, w najgorszym wypadku trzeba skontaktować się z Ambasadą Indii, która na pewno przyśpieszy cały proces.
Jeśli wybierasz się w podróż z dzieckiem trzeba przygotować dwa wnioski i uiścić podwójną opłatę niezależnie od wieku maleństwa. Maluszek musi posiadać także paszport. Do wniosku należy dołączyć oświadczenie w jęz. angielskim o odpowiedzialności za dziecko podczas podróży i pobytu za granicą.
SZCZEPIENIA
Wybierając się do egzotycznych krajów o szczepieniach warto pomyśleć jak najwcześniej. Wiele szczepionek przyjmuje się w dwóch lub trzech dawkach, a niektóre zaczynają działać dopiero po jakimś czasie. Poza tym nigdy nie wiadomo jak zareagujesz na szczepienie i czy nie będzie skutków ubocznych, nie jest więc najlepszym pomysłem szczepienie na dzień przed planowanym lotem. W Polsce szczepienia można dokonać w wojewódzkich stacjach sanitarno-epidemiologicznych. Jeśli masz dużo wątpliwości i pytań można wybrać się na konsultację do lekarza medycyny podróżnej, ale trzeba liczyć się tym, że nie uzyskamy tam więcej informacji niż w internecie. Zaleca się zaszczepić na
- błonicę,
- tężec,
- poliomielitis,
- odrę,
- dur brzuszny,
- WZW A, B,
- japońskie zapalenie mózgu.
Osobiście zrezygnowałam z poliomielitis i z japońskiego zapalenia mózgu, nie stosowałam tez środków na malarię, ale w regionie w którym mieszkam jest zdecydowanie mniejsze prawdopodobieństwo zarażenia się tą chorobą niż w Bombaju czy Delhi. Jeśli wybieracie się do tych miast warto rozważyć kurację którymś z popularnych środków dostępnych na receptę. W przypadku popularnego Malaronu tabletki należy zacząć przyjmować jeszcze przed wyjazdem.
Niemowląt do momentu ukończenia pierwszego roku życia w zasadzie nie można szczepić na nic co wykracza poza program szczepień obowiązkowych i zalecanych. Ja zdecydowałam się na szczepionki infarix hexa 6w1 dzięki czemu nie musieliśmy powtarzać szczepienia WZW w 7 miesiącu. Dodatkowe szczepieniom jakiem można poddać niemowlaka to pneumokoki i rotawirusy, również podawane w 3 dawkach, mogą być wykonane w ten sam dzień co szczepionka skojarzona, lub osobno, na przykład tydzień później. Roczne dziecko można już zaszczepić na meningokoki i wyjeżdżając za granicę z maluszkiem nie zastanawiałabym się nad tym ani chwili.
W Indiach bardzo ważna jest profilaktyka. Ze względu na inną florę bakteryjną zdarzyć się mogą zakażenia bakteryjne oraz infekcje żołądkowo-jelitowe, więc w przypadku raczkujących lub stawiających pierwsze kroki maluchów trzeba być na taką ewentualność przygotowanym. Niemowlę musi przecież wszystkiego dotknąć i posmakować, a to co mu się szczególnie spodoba ładuje prosto buzi. Większym dzieciom przed wyjazdem warto podać także probiotyki.
CO SPAKOWAĆ
Podróż do Indii z dzieckiem wymaga dokładnego przemyślenia co spakować do walizki. Na miejscu na pewno znajdziecie pieluszki, smoczki, zabawki i przedmioty pierwszej potrzeby, o to nie trzeba się martwić. Hindusi uwielbiają dzieci!
Obowiązkowo pakujemy środek na komary, płyn do dezynfekcji rąk, chusteczki nawilżające, krem do opalania, lekarstwa, wachlarz, kapelusz, okulary przeciwsłoneczne, cienką, dużą chustę.
Torba niemowlaka. Zazwyczaj rezygnuje z własnej walizki podręcznej i właśnie tam umieszczam wszystkie rzeczy bobasa. Pieluszki, kremy, ubranka na zmianę, mleko lub słoiczki. Do torby wkładam tylko te najpotrzebniejsze rzeczy, żeby nie szukać ich później w stresie gdy niemowlę rozpoczyna seans wrzasków i rozpaczy. Moja propozycja na udany wyjazd to 3 pieluszki, chusteczki nawilżające, mata do przewijania, ubranko na zmianę, termos, dwie porcje mleka, kaszki lub dwa słoiczki albo własnoręcznie przygotowane przetwory i ciasteczka. Do tego smoczek, grzechotka, absolutnie nowa, grająca i świecąca zabawka na baterie, czapeczka, pielucha tetrowa i jesteśmy gotowi do drogi. W najgorszym wypadku, kiedy krzykom nie ma końca, a wokół pełno ludzi, którzy z oburzeniem spoglądają na moje maleństwo (wiem, ze to bardzo niedobry, aczkolwiek baaardzo skuteczny pomysł) daje bobasowi telefon, który sprawia, ze zapomina o całym świecie. Całkiem jak dorośli.
W SAMOLOCIE
Niestety nie ma jeszcze bezpośrednich połączeń lotniczych naszego kraju z Indiami. Będzie więc na pewno przesiadka, a może nawet dwie. Osobiście polecam połączenie liniami Lufthansa. Z Wrocławia lecimy do Frankfurtu lub Monachium i po krótkiej lub nieco dłuższej przerwie lecimy do Bombaju lub Delhi. Z Warszawy bardzo wygodne połączenie oferują linie Turkish Airlines, z jedną przesiadką w Stambule. Im krótsza przerwa tym droższy bilet, dlatego jeśli macie znajomych w którymś z tych miast warto czasami zorganizować spotkanie po latach i zaoszczędzić nawet 600 czy 800 pln. Można także udać się liniami Ryainair do Rzymu, Wenecji, Madrytu czy Londynu i stamtąd nawet za 200 euro polecieć do Indii. Opcja dla cierpliwych podróżników, którym nie straszne są zmiany lotnisk, wymagania bagażowe i długie oczekiwania. Pamiętaj, aby w trakcie lotu pić wodę i jak najwięcej spać, lot szybciej minie, a Ty nie będziesz wyglądała i czuła się jak wyciągnięta z worka.
Podróż z dzieckiem może się okazać świetną zabawą dla obojga pod warunkiem, że dobrze
Przy starcie i lądowaniu następuje zmiana ciśnień i to właśnie wtedy dzieci najbardziej płaczą, bo bolą uszka. Można wiec podać maluszkowi butelkę lub smoczek i wszystko powinno pójść gładko. Miejcie w pogotowiu zawsze torbę dziecka i matę do przewijania, może okazać się, ze łatwiej jest zmienić pieluszkę na kolanach niż w samolotowej toalecie. Jeśli zdecydujecie się na akcję przewijania w łazience znajdziecie tam przewijak zawieszony na ścianie. Tak z doświadczenia dodam jeszcze, ze warto zabrać ze sobą od razu nowe wdzianko do przebrania, żeby nie latać z gołym bobasem po samolocie, gdy okaże się, że zasikał poprzednie ubranko.
PIENIĄDZE
Kwestia bardzo dyskusyjna. Jeśli chcesz żyć i podróżować w europejskim standardzie zapłacisz za to tak jak w Europie, a nawet trochę więcej. Jeśli chcesz zasmakować autentycznych Indii to na uparciucha nawet 1500 pln może wystarczyć na dwutygodniową wycieczkę (nie wliczając kosztów biletów lotniczych). Obiad zjesz za 200 rupii, za nocleg zapłacisz 700 rupii, przejazdy i wstępy to zazwyczaj parę złotych każdorazowo. Warunki w tanich hotelach i noclegach są jednak bardzo nieciekawe, często nie ma ciepłej wody, a ręczniki wyglądają tak jakby użyto ich wcześniej do wymycia podłogi. 3 gwiazdkowy hotel w Indiach nie dorównać standardom hotelom tego poziomu w naszym kraju. Z dzieckiem (zwłaszcza malutkim, które raczkuje, liże i dotyka wszystko co napotka na swojej drodze) w Indiach lepiej nie ryzykować i zatrzymać się w czterech lub pięciu gwiazdkach, albo jeśli Cię na to nie stać, zmienić cel podróży.
TRANSPORT
O tym czym będziecie podróżować po Indiach możecie zdecydować na miejscu. Jeśli jedziecie do dużego miasta przygotujcie się na tłumy rikszarzy (kierowców tych uroczych, malutkich pojazdów), którzy z chęcią wszędzie was zawiozą. Można, a nawet trzeba z nimi negocjować, bo pierwsza cena jest zazwyczaj czterokrotnie wyższa niż być powinna. Aby dostać się z lotniska do hotelu warto skorzystać z prepaid taxi, które znajdują się zaraz na przeciwko głównego wyjścia. Nie zdziwcie się gdy Wasze bagaże wylądują na dachu pojazdu, to dopiero początek przygody. Po mieście można poruszać się metrem, rikszą lub taksówką. Jeśli jest na to czas można zrobić krótki wywiad środowiskowy, w naszym przypadku taksówka zamówiona w hotelu kosztowała trzy razy więcej niż te, które stały pod wejściem. Gdybyśmy złapali jakąś na ulicy cena zapewne byłaby jeszcze niższa. W dużych miastach o wiele tańsze będzie korzystanie z usług rikszarzy, taksówki samochodowe są znacznie droższe. Poza tym nie ma nic piękniejszego niż przejazd rikszą przez centrum Delhi lub Bombaju. Wiatr we włosach, zapach ulic, smak kurzu i ogłuszająca muzyka to coś czego koniecznie musisz doświadczyć na własnej skórze!
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania napisz do mnie, z chęcią odpowiem. Jak tylko wrócisz przyślij zdjęcia, może opublikuję je tutaj i opowiemy wszystkim o Twojej historii w Indiach?
Więcej moich publikacji o Indiach znajdziesz tutaj: UDAIPUR – CO WARTO ZOBACZYĆ, VADODARA – INFORMACJE PRAKTYCZNE, DELHI I AGRA Z DZIECKIEM
Pozdrawiam Wam najmocniej,
Agnieszka
Podróż do Indii z dzieckiem
Witam,
w następnym miesiącu wybieram się do Indii z 9miesięcznym niemowlakiem. Słyszałam, że ciężko w Indiach dostać słoiczki z gotowym jedzeniem dla dzieci. Moje dziecko nie lubi kaszek a wręcz nimi wymiotuje. Będziemy dużo podróżować po Indiach i trochę mam ból głowy co podawać w takim wypadku maluchowi bo mało będzie okazji do gotowania.. Co Wy podawaliscie swojemu maluchowi?
W kwietniu wybieram sie z corka (3 miesice) do Indii jest to jej pierwsza podroz. Tam bedziemy 10 dni mojego meza brat zeni sie wiec chaialbym z corka uczestniczyc w ceremoni . jest ona po pierwszej serii szczpionek infarix hexa 6in 1 ,pnemokoki i rotarowirusy (kolejne szczepienie jak skonczy 4 miesiace ) czy jest bezpiecznie ja zabrac do Indii ?
Indie jeszcze mnie nie wzywają… to nie ten moment. Ale on prędzej czy później nastąpi i wtedy wiem, po jakiego bloga sięgnę 🙂 Ściskam :*
Podobnie wyglądały moje przygotowania do wyjazdu do Wietnamu: szczepienia, wiza, wymiana walut… Standard zycia też podobny – albo wersja europejska, albo lokalna 🙂
Spojrzenie tej pani na ostatnim zdjęciu – bezcenne
Skomplikowane to wszystko, ale warto przygotować się dokladnie, by nie było niespodzianek potem…
Tak, niestety przy standardowej wizie trzeba się trochę napracować. Ale E-Visa jest o wiele prostsza i szybsza w przygotowaniu!
Bardzo dużo szczegółowym informacji, dla wszystkich, którzy wybierają się do Indii. Super tekst.
Szczerze podziwiam, ale tez troche zazdroszczę całej wyprawy. Ale dzięki takim odważnym osobom, które decydują się na podróż z dzieckiem, coraz więcej rodziców nie odmawia sobie przyjemności.
Świetny tekst! Właśnie na to czekałam 🙂
Baaardzo dziękuję! Będę się starała z całych sił pisać jak najwięcej i jak najlepiej.